Blog

Sekrety pięknych dłoni Japonek

Zadbane dłonie są wizytówką człowieka. To właśnie ręce, nazywane „drugą twarzą”, często zdradzają prawdziwy wiek kobiety. Nie dziwi więc fakt, że każda z nas chce mieć mocne, błyszczące i piękne paznokcie. Dziś zdradzamy tajemnicę, jak osiągnąć ten efekt!

Która z nas nie marzy o mocnych, naturalnie błyszczących i pięknych paznokciach? W poszukiwaniu sposobu na zachwycające dłonie udajmy się w podróż na Daleki Wschód…

Tajniki urody z Kraju Kwitnącej Wiśni

Metodę na zadbane, lśniące i zdrowe paznokcie odkryły mieszkanki Japonii już 400 lat temu. Doszły one do wniosku, że intensywne wcieranie konkretnych preparatów w paznokcie wzmacnia je, odżywia oraz nadaje niezwykłego blasku różowej perły. Obecnie manicure japoński, bo o nim mowa, zdobył popularność także na Zachodzie. Preparat zawiera między innymi krzemionkę z Morza Japońskiego, pyłek pszczeli, kreatynę, witaminy A+E oraz prowitaminę B5. Stanowi świetną i przede wszystkim naturalną alternatywę dla odżywek w formie lakierów. Doskonale sprawdzi się w sytuacjach, kiedy z racji wykonywanego zawodu posiadanie tradycyjnego manicure nie wchodzi w grę, a równocześnie zależy nam na zadbanych i ładnych dłoniach.

Piękno na wyciągnięcie dłoni

Zabieg polega na zmatowieniu płytki paznokcia oraz energicznym wmasowaniu najpierw specjalnej pasty, a następnie pudru w płytkę paznokcia. Przy tym należy pamiętać, aby pastę wcierać tylko w jednym kierunki – zapewni to prawidłowe wnikanie składników odżywczych we wnętrze płytki. Ten typ manicure jest szczególnie polecany osobom z kruchymi, łamliwymi, osłabionymi paznokciami. Również jeśli chcemy dać odetchnąć naszym paznokciom po manicure hybrydowym, żelowym lub akrylu, japoński sposób pielęgnacji będzie dla nas dobrym rozwiązaniem.

Musimy pamiętać, aby regularnie powtarzać zabieg, a jego częstotliwość dostosować do kondycji naszych paznokci. Bardzo zniszczone, łamliwe i kruche będą potrzebowały odżywienia dwa razy w tygodniu, a tym w nieco lepszym stanie wystarczy zabieg raz na dwa tygodnie.